Cudem jest to, że kocham swojego psa i mogę z nim spędzać każdą wolną chwilę!
Cudem jest to, że potrafiłem zerwać ze wszystkimi nałogami i ze zrozumieniem patrzę na każdą wolną istotę, której nie narzucam co ma robić ponieważ ma wolną wolę!
Cudem jest to, że doświadczyłem wyjścia poza ciało co pozwoliło mi z szerszej perspektywy spojrzeć na zagadnienie „śmierci” i pozbyć się wszelkich lęków!
Cudem jest to, że potrafię zatrzymać umysł zawsze kiedy tylko tego chcę mimo, że przez wiele lat panował w mojej głowie swoisty „myślowy kociokwik” !
Cudem jest to, że doceniam to, iż byłem pochłonięty przez strefę mroku dzięki czemu zrozumiałem, że chcę doświadczać już tylko jej przeciwieństwa akceptując wszystko co do mnie przychodzi ponieważ mam świadomość tego, że wszystko jest po coś!
Wreszcie cudem jest to, że pokonałem nieuleczalną chorobą, z którą zmagałem się od kilku lat, a która była wynikiem nagromadzonych emocji głównie z tego życia!
~ Grzegorz G.