Dokładnie rok temu zagościłam w tej przestrzeni. Był to piękny rok, pełen wyzwań. Dziękuję za to, że zawsze czuję wsparcie Rodzinki Arona. Dziękuję, że jesteście. Dziękuję za cuda, które tworzycie, także dla mojej osobistej rodziny. Ksenia czuje się już dobrze, jest radosna. To dzięki Waszej pomocy również, wiem to. Tulimy Was, z Ksenią, Anioły uzdrawiania – wszystkich i każdego z osobna. Aronie, Ealeann, Wilku, Azariaszu, Arleta, Andrzej Cholewiński, Greta Lidke, Doroto – Wam chcę podziękować w szczególny sposób. Trafiliście do mojego serca i wiele się dzięki Wam nauczyłam. Dziękuję za Światło, które tu czuć i od Was, które wskazuje drogę mnie i wielu duszom w tym ostatecznym czasie. Niech będzie Światło i Miłość teraz i zawsze.
- Sylwia