Kochani, tydzień temu odwiedziłem Andrzeja, żeby sprawdzić, w jakim stanie jest moje ciało, i nie ukrywam, że byłem zaciekawiony sprzętem, ponieważ nosiłem się z zamiarem jego zakupienia. Muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem możliwości tej aparatury. To, ile danych podała po moim zbadaniu (jeszcze ich wszystkich nie przeanalizowałem), i jak jest dokładna, jest oszałamiające. Podała na przykład, że uległem poparzeniu, a miało to miejsce w 1984 roku, że paliłem papierosy, itd. Jedno chcę od razu zaznaczyć: jestem synem lekarza i miałem do czynienia z leczeniem, lekarstwami i lekarzami przez całe życie, ale to, co zobaczyłem na miejscu, mnie wprawiło w osłupienie. Nie spodziewałem się tak dokładnej analizy organizmu, możliwych opcji leczenia, zalecanych dawek leczniczych i spodziewanych zobrazowanych efektów. Musicie wiedzieć, że wszystko, co się dzieje – całe badanie, diagnoza Andrzeja, zalecane leczenie, itd. – obserwowałem w czasie, kiedy Andrzej omawiał to na swoim monitorze, a ja na swoim. I to jest naprawdę wspaniałe, że człowiek nie musi sobie czegoś wyobrażać, ale ma to zilustrowane.
- Andrzej