Muszę powiedzieć, że w moim życiu wydarzyło się wiele cudów, odkąd poznałam Arona. Jednak największym z nich jest to, że po operacji fantomowej moje serce zaczęło prawidłowo pracować.

Od około dwóch lat miałam bardzo dziwne dolegliwości: omdlenia, zawroty głowy itp. Przeszłam różne badania, które wykazały, że moje serce bije bardzo szybko, wręcz za szybko. Postanowiłam pojechać na warsztaty fantomowe do Arona. Już podczas warsztatów zaczęły się dziać niezwykłe rzeczy. Pamiętam, że długo rozmawiałam z Aronem po operacji fantomowej, bo czułam, jak mój organizm się oczyszcza. Przyszło wiele osób, a podczas medytacji nawet nie skupiałam się na leczeniu siebie, ale to, co wydarzyło się później, wprowadziło mnie w szok.

Wróciłam do hotelu i musiałam się położyć, bo czułam ciepło, poprawę krążenia i wyciszenie całego ciała. Czułam harmonię. Kilka dni po operacji fantomowej miałam mieć ponownie zakładane holtery. Najpierw jeden, potem drugi, a później kolejne badania. Pani, która analizowała wyniki holterów, zrobiła wielkie oczy, bo na zapisach pojawiły się jakieś figury i światła. Pamiętam, jak powiedziała mi, że nigdy czegoś takiego nie widziała, ale wyniki były bardzo dobre. Zdziwiona, porównała je do poprzednich badań i powiedziała, że to niemożliwe.

Napisałam do Arona, że wydarzył się cud, bo trzymam w rękach wyniki i są prawidłowe. Poszłam jeszcze do swojego lekarza, by potwierdzić te badania. Pani doktor długo przyglądała się wynikom i w końcu powiedziała: Pani Elu, co pani zrobiła, że z tak złych wyników teraz wszystko jest prawidłowe? Serce biło wolniej i uspokoiło się. Pani doktor również wierzyła w te rzeczy i dodała, że anioły czuwają, a ona sama jest szczęśliwa, że mogła tego doświadczyć w swojej pracy.

Bardzo dziękuję Aronowi, bo jest naprawdę wspaniałym, cudownym człowiekiem, i dzieją się prawdziwe cuda, jeśli tylko się uwierzy, że wszystko będzie dobrze.

Powiedziałam pani doktor, że kilka dni wcześniej, przed badaniami, byłam na operacji fantomowej, a ona powiedziała, że wierzy w takie rzeczy i że powinnam nadal wierzyć, że wydarzyło się coś pięknego. Wyszłam z gabinetu zdrowa, moje serce zaczęło bić swoim prawidłowym rytmem, jakby odblokowało się to, co mnie męczyło. To też zasługa Arona, bo pamiętam, jak po operacji powiedział: Odpuść to, co leży ci na sercu, a będzie dobrze. I miał rację.

Od tego czasu, gdy tylko mam jakieś dolegliwości, robię sobie w domu operację fantomową i cuda nadal się dzieją. Ostatnio miałam problemy z jelitami, więc ponownie zrobiłam operację i poszłam do lekarza. Kolejny raz usłyszałam, że wszystko jest dobrze. Lekarze patrzą z niedowierzaniem, bo nie mogą wyjaśnić tego, co się dzieje.

Bardzo dziękuję Aronowi, bo jest naprawdę cudownym człowiekiem i dzieją się cuda, jeśli tylko się uwierzy, że wszystko będzie dobrze.

Powiedziałam jej, że byłam kilka dni temu przed badaniami na operacji fantomowej i Pani doktor powiedziała że ona w to wierzy i że mam nadal w to wchodzić i wierzyć że dokonało się coś pięknego .wyszłam z gabinetu zdrowa moje serduszko zaczęło bić swoim prawidłowym rytmem tak jak by się odblokowało wszystko co mnie dusiło męczyło ale to też ogromną zasługa Arona bo nie zapomnę tych słów jak mi po operacji powiedział odpuść to co ci leży na sercu a będzie dobrze i miał rację . Teraz od czasu do czasu robię sobie w domu operacje fantomowa i dzieją się cuda teraz też miałam jakieś dolegliwości z jelitami i też zrobiłam sobie operacje i poszłam do lekarza i też od kolejnego uszyłam że wszystko już dobrze. Po prostu lekarze przewracają oczami bo nie mogą się na dziwić.
Bardzo dziękuję Aronowi bo bo naprawdę jest to wspaniały cudowny człowiek i naprawdę dzieją się cuda tylko trzeba uwierzyć że będzie wszystko dobrze „

~ Elżbieta B.

X